GAŚNIĘCIE WSZYSTKIEGO PODCZAS JAZDY

[jacek_645]

albo "clasica" 1.9 110KM.

Nie do końca się z tym zgodzę. Miałem (niestety czas przeszły) Classica ze 110 KM, klimą, elektryką itd.

Generalnie był to Classic. Z tym, że była to niemiecka wersja.

Czasem są jakieś tzw. limited edition.
I wtedy z Classica robią "prawie" Elegance

No ale to prawie - robi różnicę :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech

[ciaper]

GAŚNIĘCIE WSZYSTKIEGO PODCZAS JAZDY

Na początku wyjaśnienie - jestem posiadaczem Skody Fabia (SDI, rocznik 2000, przebieg ok. 110000km), ale nikt nie zna odpowiedzi na ten problem, wiec pomyślałem, że może ktoś miał coś podobnego w innej Skodzie ...

Ostatnio przytrafiały mi się dziwne rzeczy: jakieś 3 tygodnie temu po jakiś paru
minutach jazdy samochód gasł - wszystko, silnik, cały prąd (tak jakby
ktoś przekręcił kluczyk). Pojechałem do mechanika, uznał, że przepalił
się bezpiecznik na panelu na akumulatorze, przełożył kabel na inny
bezpiecznik i miało być OK. Pojeździłem tak 3 tygodnie i przed Świętami
nagle po 5 minutach jazdy przy 90km/h padło wszystko, cały prąd, silnik,
wspomagania brak, hamulec twardy, światła, słowem nic - musiałem być
holowany. Znowu poprzepalane bezpieczniki - czyli musiał byc jakieś
zwarcie, coś gdzież w elektryce nie chodzi tak jak trzeba. W warsztacie
nie mogą za cholerę znaleźć przyczyny. Podłączyli do testera, wszystko w porządku. Posprawdzali wszystko i rozłożyli ręce. Może jest jakas rzadka usterka w tm modelu czy coś o której np. Państwo wiedzą ??

I jeszcze jedno - podczas sprawdznia testerem wyskoczył błąd na czujniku temperatury paliwa i mechanik kazał mi go kupić. Ale w sklepie śmiech... mówią, że takiego czegoś nie ma. W ASO to samo.
O co chodzi?
Może Państwu się cos nasuwa ?

Pozdrawiam.

[Marian 2]

Kilka(naście) lat temu miałem przypadek w Dacii 1300 po wymianie akumulatora podobną sytuację. Całkowity zanik prądu i funkcji życiowych samochodu. przyczyną okazał się nowy akumulator, w którym brak było połączenia pomiędzy celami. Na początku, oczywiście było wszystko w porządku.

[koja86]

ciaper, spawdź aku czy nie robi się przerwa na nim odnośnie czujnika to może miałbyć czujnik temperatury :!:

[marekzu]

przerwa na aku nie skutkowalaby przepaleniem bezpiecznika - sprawdz dokad prowadzi ten kabel ktory zostal przekrecony - pewnie alternator - nic sie samo nie upali - tym bardziej zabezpieczenie 60A czy nawet wiecej

[kurynio]

Jeżeli chodzi o czujnik temp. paliwa to istnieje jak najbardziej, jest on w pompie wtryskowej, ale napewno nie powoduje on zwarcia , co do kwestii unieruchamiania samochodu, czy podczas diagnostyki w sterowniku silnika, albo w zestawie wskaźników nie wyszła usterka, sterownik silnika lub zestaw wskaxników, chwilowy brak komunikacji??, miałeś odplątywaną wiązkę komory silnika?? Czy nie i się zrobil juz pod izolacją porządny "bacior"??

[ciaper]

Akumulator jest raczej w porządku, bo działa już ok.2 lat.

A miałem sprawdzane w ten sposób, ze mechanik podpiął tester (tak na to mówił, chodzi chyba o komputerowe sprawdzenie tak ???) i nie było żadnych błedów oprócz tego na czujniku temp. paliwa, ale powiedział, że to nie jest związane z gaśnięciem na pewno.

[marekzu]

jeszcze przyszla mi do glowy gnijaca wiazka biegnaca lewym nadkolem - fabie do 2002 roku cierpialy na ta usterke - ale najpierw znajdz dokad cie ten kabel doprowadzi

[shado]

marekzu, ta wiązka to od wspomagania gnije.

[Maicroft]

A wspomaganie jest elektryczne, wiec moze to miec cos wspolnego

[kurynio]

marekzu, ta wiązka to od wspomagania gnije.

oj zapewniam, że nie tylko od wspomagania, raz gośiowi nie dzialał kierunkowskaz, pomimo, że żarówka była dobra, zostala odplątana wiązka, która byla już "nieco napuchnięta" i niestety już nie odpalił...

[zeza1]

ja miałem to samo we Felicji i była to wina przekaznika

[ciaper]

ja miałem to samo we Felicji i była to wina przekaznika

jakiego przekaźnika ??

[zeza1]

tego nie wiem, widziałem jedynie jak pan elektryk coś tam rzezbi lutownicą w tej kostce i od tamtej pory było ok.

[mroko]

ciaper, tak jak sugeruje kolega marekzu, niech ktoś Ci sprawdzi wiązkę kabli przy lewym nadkolu. Żeby się do niej dostać trzeba wyciągnąć akumulator i jego podstawę. Wiązka znajduje się pod podstawą akumulatora i nie jest tylko od wspomagania tylko to jest główna wiązka elektryczna silnika.
W tym miejscu gdzie ona się znajduję zbiera się woda, puchną kable pęka izolacja na kablach i robi się zwarcia. Jest to bardzo częsta usterka w tych autach.
Pozdrawiam

[onyx73]

miałem kiedyś felicje i się jej zdarzyła taka sama usterka, z tego co pamiętam to padły jakieś diody w alternatorze i robiły zwarcie...

[ciaper]

Elektryk w warsztacie sprawdził całą instalację - nie ma sladu po zwarciu, nie ma nic zgnitego, przepalonego...
Chce tylko żebym wymienił tą całą pokrywę na akumulatorze z bezpiecznikami, ale jej nigdzie już nie można kupić.... porażka

[golir]

A jak w deszczu

Musisz sie upewic ze sprawa ta nie wystepuje tylko w przypadku opadow deszczu. Moj ojciec ma Fabe z 2002 roku i w trakcie jej uzytkowania parokrotnie zdarzylo sie iz cala elektryka mowila PAPA. Jedyne co dzialalo to wycieraczki (nawet po wyjeciu kluczyka ze stacyjki). Jedynym ratunkiem bylo odlaczenie akumulatora, przerwa na papierosa i ponowne podlaczenie. Dzieje sie to niezwykle rzadko i tylko w czasie deszczu wiec podejrzewamy zwarcie instalacji. Fachowcy z ASO DREWNIKOWSKI oraz inni czarodzieje nie potrafia zlokalizowac usterki.
Po tym co przeczytalem sam sprawdze wiazke tych kabli pod akumulatorem.
Pozdrawiam

[kurynio]

ten motyw z wycieraczkami świadczy o zawieszeniu się modułu nadwozia i raczej z samą wiązką nie ma nic wspólnego, jeżeli występuje rzadko, to można sobie to darować, jeżeli często to wymienia sie modul nadwozia